Nikiszowiec – z przewodniczką po Czarnym Ogrodzie
Manage episode 424993004 series 3581420
Ponadstuletnie górnicze osiedle patronackie Nikiszowiec wyrosło w ostatnich latach na jedną z głównych atrakcji turystycznych Katowic i całego Górnego Śląska. Nic dziwnego – jest to prawdziwa gratka dla fanów industrialnej architektury z całej Polski i zagranicy. Nigdzie indziej w kraju nie znajdziecie tak staranniego przemyślanego i zrealizowanego przemysłowego założenia urbanistycznego.
Dla wszystkich, których chcą rozpocząć swoją własną przygodę z tym niezwykłym miejscem, mamy miłą niespodzianką: Basia jest nie tylko dumną mieszkanką tego osiedla, ale także certyfikowaną przewodniczką po nim, i chętnie podzieli się z Wami swoją wiedzą. Dzięki niej poznacie rzeczy, których nie dowiecie z banalnych podróżniczych instablogów. A jeśli planujecie wizytę na "Nikiszu" i chcecie skorzystać z usług Basi, możecie skontaktować się z nią poprzez nasz profil na FB "Szyb Kultury". Tak, to jest zuchwała autoreklama ;)
Dla tych, którzy lubią czytać, garść najważniejszych informacji. Nikiszowiec powstał przed I wojną światową. Górny Śląska był wtedy częścią Niemiec i dynamicznie rozwijającym się zagłębiem przemysłowym. Jednym z gigantów górnośląskiego przemysłu była spółka Georg von Giesches Erben, właścicielka wielu hut i kopalń, w tym kopalni "Giesche" w Janowie (obecnie część Katowic). Dyrektorem generalnym koncernu był w owym czasie Anton Uthemann, prawdziwy wizjoner, który obmyślił dla swoich pracowników dwa niezwykłe osiedla mieszkaniowe. Najpierw, od 1906 r. powstawał skąpany w zieleni Gieschewald (Giszowiec), górnicza "wieś" złożona z przytulnych domków jednorodzinnych. Okazało się, że to nie zaspokaja rosnących potrzeb, więc już od 1908 r. kilka kilometrów dalej zaczął powstawać Nikischschacht (Nikiszowiec), osiedle zupełnie odmienne, bo uformowane na kształt miasteczka z malowniczaymi uliczkami i rynkiem. Składa się na niego 9 pierścieni dwupiętorwych bloków z budowanych z arcyśląskiej czerwonej cegły. Obydwa osiedla odróżniało od innych tego typu założeń na Górnym Śląsku, że do ich zaprojektowania ściągnięto spod Berlina dwóch najwyższej klasy architektów, kuzynów Emila i Georga Zillmannów. Na osiedla składały się nie tylko budynki mieszkalne, ale cała gama lokali usługowych (sklepy, łaźnie, gospody, pralnie itp.), które czyniły z Giszowca i Nikiszowca prototyp współczesnych "miast 15-minutowych". Całość dopełnił monumentalny kościół parafialny pw. św. Anny.
Obydwa osiedla przez ponad sto lat swojego istnienia dzieliły dziejowe koleje Górnego Śląska. Niestety, starsze z osiedli zostało częściowo wyburzone w PRL i zastąpione blokowiskiem z wielkiej płyty... Zamknięta też została kopalnia, wokół której pierwotnie koncentrowało się życie mieszkańców. Basia i Zbyszek wychodzą poza gawędkę o turystycznych urokach "Nikisza". Zastanawiają się nad postindustrialną przyszłością osiedla, ceną, którą przychodzi płacić za turystyczną popularność i postępującą gentryfikacją. Rozmawiają także o książkach i filmach, które zainspirowane zostały przez to niezwykłe miejsce: filmach Kazimierza Kutza, "Angelusie" Lecha Majewskiego i powieści reportażowej "Czarny ogród" Małgorzaty Szejnert.
W odcinku wykorzystano na prawach cytatu fragmenty następujących utworów:
– "Czarny Ogród" M. Szejnert (audiobook czyta A. Mastelarz)
– "Angelus" (rok prod. 2001, reż. L. Majewski)
– "Rudy się żeni" (zespół Big Cyc)
Fot. zbiory własne
26 epizódok